Pewnie możecie się domyślić, że UWIELBIAM kryminały :). Macie swoich ulubionych autorów lub ukochaną serię detektywistyczną? Z pisarzy kryminałów moją ulubioną jest Agatha Christie. Wszystkie jej książki zapewniają niepowtarzalną atmosferę, klimat sprawiający, że zamiast lekkiego ukłucia strachu w żołądku, czujesz całe legiony mrówek na ciele, a wszystkie wnętrzności wywracają Ci się na lewą stronę :). Przynajmniej takie były moje odczucia podczas czytania I nie było już nikogo Agathy Christie. Książka do samego końca trzymała mnie w niepewności i oczekiwaniu. Rozwiązania zagadki kompletnie się nie spodziewałam. Agatha Christie jest autorką, której książki mogę z czystym sumieniem polecić. Czytaliście inne kryminały wymienionej wyżej przeze mnie pisarki?
W książce I nie było już nikogo zauroczył mnie wierszyk, który każdy z "żołnierzyków" znalazł w swojej sypialni:
Raz dziesięciu żołnierzyków
Pyszny obiad zajadało.
Nagle jeden się zakrztusił -
Nagle jeden się zakrztusił -
I dziewięciu pozostało.
Tych dziewięciu żołnierzyków
Tych dziewięciu żołnierzyków
Tak wieczorem balowało,
Że aż rano jeden zaspał -
Że aż rano jeden zaspał -
Ośmiu tylko pozostało.
Ośmiu dziarskich żołnierzyków
Ośmiu dziarskich żołnierzyków
Po Devonie wędrowało.
Jeden zostać chciał na zawsze...
Jeden zostać chciał na zawsze...
No i właśnie tak się stało.
Siedmiu żołnierzyków zimą
Siedmiu żołnierzyków zimą
Do kominka drwa rąbało.
Jeden zaciął się siekierą -
Jeden zaciął się siekierą -
Sześciu tylko pozostało.
Sześciu wkrótce znęcił miodek.
Sześciu wkrótce znęcił miodek.
Gdy go z ula podbierali,
Pszczoła ukuła jednego -
Pszczoła ukuła jednego -
I tylko w piątkę zostali.
Pięciu sprytnych żołnierzyków
Pięciu sprytnych żołnierzyków
W prawie robić chce karierę.
Jeden już przymierzył togę -
Jeden już przymierzył togę -
I zostało tylko czterech.
Czterech dzielnych żołnierzyków
Czterech dzielnych żołnierzyków
Raz po morzu żeglowało.
Gdy wychynął śledź czerwony,
Gdy wychynął śledź czerwony,
Zjadł jednego - trzech zostało.
Trójka miłych żołnierzyków
Trójka miłych żołnierzyków
Zoo sobie raz zwiedzała.
Gdy jednego ścisnął niedźwiedź,
Gdy jednego ścisnął niedźwiedź,
Dwójka tylko pozostała.
Dwóch się w słonku wygrzewało
Dwóch się w słonku wygrzewało
Pod błękitnym czystym niebem,
Ale słońce tak przypiekło,
Ale słońce tak przypiekło,
Że pozostał tylko jeden.
A ten jeden, ten ostatni,
A ten jeden, ten ostatni,
Tak się przejął dolą srogą,
Że aż z żalu się powiesił
Że aż z żalu się powiesił
I nie było już nikogo.
Skomentuję to jednym słowem: UWIELBIAM!
Buziaki!
Kasia
Ten wierszyk jest po prostu przerażający...Ale i fajny^^
OdpowiedzUsuńAgathę Christie wręcz uwielbiam, jeśli idę do biblioteki, to najpierw podchodzę do półki z kryminałami i szukam "C". :) Świetnie pisze. A i Twoje posty mnie zaciekawiły, prawdopodobnie będę tutaj wpadać :)
OdpowiedzUsuńsluchawki-w-uszach.blogspot.com
PS. Dużo lepiej się dodaje komentarze bez weryfikacji obrazkowej :) Pozdrawiam!
Dziękuję za uznanie! :)
UsuńAha, i na pewno wezmę sobie do serca uwagę z post scriptum :)
Czytałam. Fajna, ale jak dla mnie za mało brutalna :)
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę ,,Nemezis" i ,,Noc i ciemność".